2019-01-30

Nowy warsztat. Portretuj komórką.



No i stało się!
Zaprosiłyśmy do nas mężczyznę - niezwykle uzdolnionego artystę-fotografa. Prowadzący warsztaty Emil Wittstock, zaprowadził nas w fascynujący świat portretu. To była solidna i bardzo ciekawa dawka wiedzy.

Na początku zainspirowałyśmy się kobietami, które w swojej codzienności fotografowały tak „przy okazji”, a efekt tego zachwycił świat i zyskał uznanie profesjonalistów. Zastanawiałyśmy się też, czym w ogóle jest portret i czy musi na nim być osoba? Z przekrojowego spojrzenia na historię portretów fotograficznych wyłonił się obraz różnorodnych podejść do tej formy. Ta wiedza otworzyła przed nami nowe możliwości i nakłoniła do wyjścia poza schematy.

Był też czas, aby wziąć w ręce nasze podręczne aparaty fotograficznetelefony. Dostałyśmy sporą dawkę profesjonalnych wskazówek na temat światła, ustawienia, ale też wykorzystania konkretnych funkcji w telefonach. Pierwsze próby portretowania może jeszcze nie zachwycały, ale wiemy już w jakim kierunku zmierzać, jakich błędów unikać i na co zwracać uwagę. Po warsztatach portretujemy niemalże nieustająco (no dobrze, w każdej wolnej chwili) i naprawdę widzimy różnicę! Bywa nawet, że inni mówią WOW!

Największe zaskoczenie warsztatów? To, że okazało się, że w portrecie wcale nie ustawienie modelu jest najważniejsze. Co w takim razie?... Po odpowiedź na to pytanie zapraszamy do UZDROVISCA. Kolejny warsztat fotograficzny już w lutym.


pixelpixel